Odcinek 221

Odcinek 221 Kopa Cwila cz.1 – dwieście dwudziesty pierwszy odcinek serialu Blok Ekipa. Premiera na YouTube odbyła się 18 stycznia 2021 roku. Czas trwania odcinka to 6 minut i 34 sekundy.

Fabuła

Ekipa siedzi w Speluno. Spejson mówi kumplom, że na Ursynowie znajduje się Kopa Cwila (mówi niepoprawnie „Kupa Cwela”, a Wojtas mówi "Kupa Cewila"), pod którą mieści się dawny schron przeciwatomowy, jeszcze z czasów zimnej wojny. Po czym wznoszą toast piwem. Wojtas upomina osiłka, że tylko wódką się wznosi toast. Potem ekipa mówi, że chce jechać na Ursynów zobaczyć, o co chodzi ze schronem. Początkowo się zastanawiają, czy jechać czy nie, ale w końcu jadą tam i wchodzą na wzniesienie.

Chuligani zastanawiają się, co z tym schronem. Dla Wojtasa góra nie wygląda na schron, bo miało to służyć ochronie. Walu wydaje okrzyk Na górę! i ekipa biegnie. Bieg wygrał Wojtas, ale drugi był Walu. Przyjaciele są zachwyceni tym, że z Kopy Cwila widać cały Ursynów, oprócz Kabatów. Dla Wala Kabaty to nie Ursynów, bo prawilny Ursynów kończy się na Belgradzkiej, a dalej same słoiki mieszkają. Potem Wojtas mówi, że nienawidzi Ursynowa i jest wierny Grochowowi, zaś herszt ostrzega kierowcę przed kłopotami. Po tym, jak Wojtas wypowiedział słowo Grochów, Wojtas i Walu zostają zaczepieni przez dwóch dresiarzy, którzy myślą, że ich rywale z Grochowa się zgubili, po czym Walu informuje wrogów, że też kibicują Legii, na co obcy ripostują, że ich zabiją przy pomocy noża, ale Spejson ich nokautuje w ostatniej chwili. Po uśpieniu antagonistów z Ursynowa Spejson był zdyszany i wydawało mu się, że jest wysoko, bo nigdy w górach nie był. Fajter jest zachwycony widokiem i tym, że Kabatów nie widać (co byłoby zgodne z filozofią Wala i Wojtasa). Spejson pyta kolegów, czy coś znaleźli, ale oni odpowiadają, że tylko ławeczkę i śmietnik. Spejson sprawdza, czy pod stopami jest bunkier. Walu mówi, że bunkier jest raczej głęboko, więc kopiący nic nie poczuje. Wejście też byłoby ukryte. Ziomeczki nie zauważają żadnych śladów po schronie, więc postanawiają popytać miejscowych, którzy mieszkają tam od zawsze, o co chodzi z tą legendą. Gang mówi, że o tej porze wszystkie dziadki śpią, bo muszą wstać rano, więc trzeba dzwonić domofonem, ale nie wiadomo, czy ktoś mieszka tam od początku.

Ekipa zjawia się swoją furą na jednym z parkingów. Szuka pojazdu wskazującego na odwieczne zamieszkanie na Ursynowie jego właściciela, ale Spejson jest senny i chce wrócić do domu. Wszystkie praktycznie auta są nowe, więc ich właściciele są raczej młodzi. Chuligani chcą już wracać do domu, ale niespodziewanie znajdują na lokalnym parkingu starego wartburga, który może według Wala należeć do jakiegoś wieloletniego mieszkańca Ursynowa. Wojtas twierdzi, że ostatni raz taką furę widział na żywo dawno temu, a jak już, to na nagraniach. Herszt Walu zwraca uwagę, że ważna jest rejestracja – czarna i wyróżnik Ursynowa (WGZ), więc właściciel fury jest ursynowskim autochtonem. Walu widział te tropy na jednym pornosie. Banda próbuje uruchomić autoalarm, aby właściciel sam przyszedł. Walu kopie w karoserię wartburga, ale to nie uruchamia autoalarmu, bo ta fura została wyprodukowana przed epoką autoalarmów. Herszt włamuje się do samochodu autochtona, znajduje tam piwo Karaś i symuluje autoalarm przez uruchomienie świateł i klaksonu, żeby zwabić właściciela auta. Na to właściciel fury reaguje złością i próbuje przepędzić przestępców, bo inaczej im nogi z dupy powyrywa.

Po chwili z bloku wychodzi zdenerwowany starszy mężczyzna, który mówi, że znowu menele zrobili sobie z jego wozu melinę. Walu uspokaja starszego pana tym, że ma on jedno pytanie, ale autochtoniczny ursynowianin dalej się denerwuje. Walu daje staruszkowi piwo, a ten od razu się uspokaja. Ursynowianin chce schować puszkę Karasia w samochodzie, bo w domu jego żona się na niego denerwuje. W zamian za piwo ursynowianin zgadza się odpowiedzieć ziomeczkom na ich pytanie o legendę o schronie pod Kopą Cwila. Kiedy słyszy o ukrytym schronie, jest przerażony i pyta się bandy, popijając piwerko, Kto wam o tym powiedział?.

Ciekawostki

• Jednym z motywów odcinka jest oral history, metoda badawcza historyków stosowana np. na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie.
• Gdy Walu symuluje alarm w wartburgu autochtonicznego ursynowianina, to zapala światła drogowe zamiast kierunkowskazów.
• Staruszek z Ursynowa jest podobny pod względem zachowania i relacji z żoną do Wiesława Palety z Grochowa.

Odcinek

BLOK EKIPA (221), KOPA CWILA CZ.1